Moja przygoda z kuchnią japońską zaczęła się kilka lat temu podczas letnich wakacji. Spędzaliśmy je z mężem w resorcie typu all inclusive. Na jego terenie znajdowało się kilka restauracji, z których można było korzystać do woli. Była tam również knajpka japońska. Tam pierwszy raz posmakowaliśmy sushi, namasu czy dań typu teppanyaki.
Niedaleko naszego domu mamy japońską restaurację w której dość regularnie gościmy. Mają tam fantastyczne dania zarówno na zimno jak i na gorąco.
Jednym z takich ciepłych dań które wręcz uwielbiam, są grube pszenne noodle w sosie katsu z różnymi rodzajami grzybów.
Oryginalnie przyrządza się ten makaron na teppanie, lecz ze względu iż go w mojej kuchni nie posiadam (nad czym oczywiście niezmiernie ubolewam), przygotowuję go w woku. Wychodzi równie pyszny!
Potrzebujemy (na 2 porcje):
- 150 g makaronu typu noodle udon
- 200 g grzybów (shiitake, pieczarek kasztanowych, boczniaków, shimeji białych)
- 3 małe cebulki dymki wraz ze szczypiorkiem
- 1 łyżka ketchupu
- 2.5 łyżeczki sosu worcestershire
- 1.5 łyżeczki sosu ostrygowego
- 1 łyżeczka cukru
- oliwa do woka
- sezam
Nastawiamy wodę na makaron.
Do woka, uprzednio nagrzanego wlewamy odrobinę oliwy, na której smażymy pokrojone w mniejsze części grzyby, do momentu aż zmiękną.
W międzyczasie w miseczce mieszamy składniki na sos katsu (ketchup, sosy oraz cukier).
Wrzucamy makaron na osoloną wodę.
Do grzybów dodajemy pokrojoną w ukośne paski cebulkę dymkę. Krótko smażymy.
Ugotowany makaron, odcedzamy i przekładamy do woka. Mieszamy z grzybami a następnie zalewamy sosem katsu.
Całość mieszamy i dodajemy drobno pokrojony szczypiorek z cebulki dymki.
Wykładamy na talerze i posypujemy danie ziarnami sezamu.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonimie! Pozostaw swoje imię :)